W okolicznych lasach na Śląsku najwięcej jest podgrzybków brunatnych. Jeździmy z rodziną do Mikołeski czy Bruśka - małych wiejskich miejscowości bogatych w lasy. Jeśli wystąpią odpowiednie warunki atmosferyczne, można znaleźć dużo innych gatunków grzybów - kozaków, które zbieram w pobliskim lasku czy też borowików i maślaków.
Lubię także opieńki miodowe, czubajki kanie a także... muchomory czerwonawe ;)Tylko te trzeba umieć dobrze rozpoznawać. Ja się nauczyłam na moich studiach na kursie grzyby i porosty. Tyle "trujaków" co wtedy zjadłam nigdy mi się nie udało zebrać ;)Mniam, mniam. Ale były sprawdzane przez fachowca, zanim skonsumowałam, więc nie czułam się zagrożona. Później zaczęłam sama zbierać muchomory czerwonawe :D
Dla grzybiarzy oraz tych, którzy chcieliby się nauczyć zbierać grzyby polecam rozmaite przewodniki do rozpoznawania. Też często korzystam, jeśli znajdę jakiś interesujący okaz.
Z tego przewodnika najczęściej korzystam. Jest tu najwięcej opisanych gatunków w porównaniu z innymi książkami dostępnymi w Polsce.
Grzyby jadalne i podobne trujące - jak je odróżnić?
Grzyby jadalne oraz ich trujące sobowtóry
Dla początkujących polecam:
Czy wiesz jaki to grzyb?
Polski autor, udzielający się również na forach grzybowych
Atlas Grzybów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz