wtorek, 29 czerwca 2010

Młode tunbergie, tytoń ozdobny i papryki kolorowe - sadzonki (początek czerwca)

Niedawno sfotografowałam moje roslinki rozmnożone w tym roku z nasion, które wyhodowałam na parapecie.

Papryki wysadziłam już na działce - jest to mieszanka kolorowych papryk: pomarańczowe, czerwone, fioletowe (odmiana Ingrid), zielone.



Tytoń ozdobny wkrótce wysadzę, choć w ogrodzie kwitnie już zeszłoroczny tytoń, który przetrwał zimę przechowany w chłodnym pomieszczeniu w domu. W zeszłym roku nie zdążył zakwitnąć. Małe siewki tytoniu narcyzowego (Nicotiana alata):



Kwitnący tytoń oskrzydlony (ozdobny) w ogrodzie (jedna z roslin, są też inne kolory):



Tunbergię (Thunbergia alata) również muszę wysadzić. Zastanawiam się czy do doniczki czy przy pergoli (jako że jest pnączem). Tunbergia jest dosyć wrażliwa na różne czynniki (np. szkodniki: przędziorki) i nie służy jej długie przebywanie w małej doniczce:



środa, 23 czerwca 2010

Glorioza - egzotyczne pnącze w domu. Uprawa i rozmnażanie


Glorioza kojarzyła mi się do niedawna tylko z bukietami z kwiaciarni. Nie wiedziałam, że to piękne egzotyczne pnącze może być uprawiane z powodzeniem w doniczce z nasion. Glorioza wywodzi się z tropikalnych części Afryki i Australii. Gatunkiem hodowlanym gloriozy jest Gloriosa superba, która ma szereg odmian. Z tego zróżnicowania odmianowego wywodzi się szereg nazw gloriozy: G. rothschildiana G. simplex, G. virescens, G. abyssinica, G. carsonii, G. minor, G. lutea, G. baudii, które są wciąż tym samym gatunkiem: Gloriosa superba. Zwykle kwiaty gloriozy mają płatki koloru czerwonego na zewnątz i żółtego bliżej wnętrza kwiatu, jednak może być też na odwrót: żółte zewnętrze i czerwony środek. Zależy to od odmiany hodowlanej. Z wyglądu przypominają płomienie, stąd też angielska nazwa: Flame lily czyli płomienna lilia. Glorioza zawiera kolchicynę, czyli jest trująca. Nawyższa koncentracja kolchicyny jest w korzeniu rośliny.


Komercyjna uprawa gloriozy:


Jak rozmnożyć gloriozę?

Starsze rośliny można propagować poprzez podział bulw podziemnych- kłączy: Gloriosa Lutea i Gloriosa Rothschildiana.

Przemysłowo uzyskuje się wiele sadzonek poprzez mikropropagację roślin in vitro.

Innym, z powodzeniem stosowanym sposobem rozmnażania w warunkach domowych jest wysiew nasion (Glorioza wspaniała - Gloriosa superba).

Torebki nasienne z owockami pokrytymi mięsistą osnówką:


Nasiona należy moczyć w ciepłej wodzie około 24 godziny, a następnie posadzić do nagrzanej (!) ziemi w doniczce. Można sadzić po 3 nasiona na doniczkę. Nasiona kiełkują dość długo : od kilku tygodni nawet do 5 miesięcy. Należy dbać aby ziemia nie przeschła oraz zapewnić temperaturę około 25 stopni C. Najlepsze podłoże do wysiewu to mieszanka neutralnego torfu z piaskiem lub dodatkiem perlitu.
Odpowiednie podłoże do dalszej uprawy tego pięknego egzotycznego pnącza to dobrze zdrenowana (np. perlitem) gleba z dużą zawartością materii organicznej o pH 5.8-6.5. Glorioza nie lubi być zalewana, ale też należy jej zapewnić stałą wilgotność podłoża. Najlepszym nawozem jest nawóz długodziałający w formie stałej (wymieszany z podłożem) lub też nawóz płynny stosowany raz w tygodniu (należy uważać, by nie zalkalizował gleby). Aby poprawić wzrost gloriozy, można także zastosować żywą grzybnię mikoryzową do roslin domowych.

W czasie zimy glorioza powinna przejść stan spoczynku w dość suchym, chłodnym (poniżej 20 , najlepiej 15 stopni C) pomieszczeniu. Ścinamy wtedy część nadziemną i przechowujemy samą bulwę w torfie z piaskiem.

Glorioza jest pnączem dlatego też wymaga podpór. Lubi stanowisko słoneczne lub lekko zacienione. Należy ją od czasu do czasu zraszać, zwłaszcza w upały, kiedy może dojść do przesuszenia.

Nasiona i kłącza gloriozy można kupić w tym sklepie :

* kłącza: Gloriosa Lutea i Gloriosa Rothschildiana

* nasiona: Gloriosa superba

piątek, 18 czerwca 2010

Ciemnofioletowe dzikie orliki - Aquilegia vulgaris L.

Moje ulubione późnowiosenne kwiaty - orliki (Aquilegia vulgaris L.) należące do rodziny jaskrowatych. W tym roku, jak zwykle dominują w moim ogrodzie dzikusy. Piękne odmianowe kolorowe (różowe, błękitne, kremowe, fioletowe, dwukolorowe) orliki (mam odmianę mieszańców MC KANA'S - Aquilegia caerulea) bardzo szybko się wyradzają i trzeba wokół nich biegać, żeby obficie zakwitły. Natomiast dzikie rozsiewają sie bądź gdzie, po całym ogrodzie niemalże jak chwasty. Ale są bardzo ładne :) Choć z urody wolę te odmianowe. Obecnie już przekwitają, a tak dzikusy wyglądały 2 tygodnie temu :










Oprócz tych fioletowych na zdjęciu mam też ciemniejsze dzikie orliki o pełnych kwiatach. Są niemalże czarne.

Jako miłośniczka orlików zakupiłam dziś nasiona różnokolorowych orlików pełnokwiatowych. Wkrótce je wysieję i zrelacjonuję :-)

Inne moje interesujące dzisiejsze zakupy to:

- milin amerykański (Campsis radicans) - sadzonka,
- storczyk Dendrobium (przekwitnięty w promocji!),
- malutka sadzonka prawdziwej wanilii!! (poszukiwałam od dawna) oraz
- grzybnia boczniaka cytrynowego

Prawdziwa roślinna rozpusta!!!

czwartek, 17 czerwca 2010

Nasiona cytryńca chińskiego

Pojawiły się nasiona schisandry czyli cytryńca chińskiego! Szukałam kiedyś i nie znalazłam. 5 sztuk nasion w cenie 7,15 zł można kupić w tym sklepie: Schisandra chinensis -Wu Wei Zi

Procedurę postępowania z nasionami zawarłam w tym wpisie: wysiew cytryńca.

Zawiadamiam również, że mój 3-letni (hm, a może już ma 4 lata?) cytryniec w tym roku pierwszy raz zakwitł! Niestety nie sfotografowałam tego doniosłego wydarzenia. Cieszyłam się, gdyż zawiązały się owoce - takie mini grona. Niestety dziś odkryłam, że wszystkie odpadły... ehh. Myślę, że przyczyną opadnięcia mogły być ulewne deszcze i burze oraz brak słońca. Pnącze odpadło od muru wraz z drabinką przy której rośnie, chyba go zwiało. Cóż... poczekam do przyszłego roku.
Małe opadłe owocki roztarłam w palcach - miały aromatyczny cytrynowy zapach! A może herbatka z liści cytryńca? O dziwo liście i gałązki po roztarciu lub przełamaniu mają nie tylko cytrynowy aromat, wyczułam też nutę imbiru!

Tak wyglądał mój cytryniec po deszczu:


poniedziałek, 14 czerwca 2010

Jeż w ogrodzie jest pożyteczny

Dlaczego warto mieć jeża w ogrodzie? Bo zjada ślimaki! Winniczki, jak sama nazwa wskazuje, nie są niewinnymi mięczakami. Potrafią dużo zeżreć na grządce. Choć gorszy jest pomrów - ten to ma taki głód, że nawet Danio go nie zaspokoi. Dlatego warto żyć w symbiozie z jeżami, sympatycznymi zwierzakami należącymi do owadożernych. Na szczęście oprócz owadów zjada też mięczaki (jabłuszka noszone na kolcach to tylko mit z dzieciństwa;-).
Wczoraj spotkałam takiego oto jegomościa przechadzającego się w dzień po ogródku. Schrupał ślimaka, a także... obgryzone przez koty kości.
Jeż musi mieć gdzie mieszkać, warto więc pozostawić jakieś zacienione zakamarki np. suche gałęzie, gdzie będzie mógł się czuć bezpiecznie. W dużych ogrodach zazwyczaj jest pełno takich schowków.






sobota, 12 czerwca 2010

Zbiory!

Nadszedł czas na zbiory ziół na łąkach, truskawek i poziomek na działce. Dlatego też wybieram się na łono natury i to samo zalecam :-).

Jakie zioła jadalne można znaleźć na łące?

Ja zbieram na łąkach typu murawy kserotermiczne. Rośnie tam dzika szałwia, poduchy macierzanki, poziomki twardawe (młode liście na herbatkę), przytulia, pięciornik, biedrzeniec, kozłek lekarki (Valeriana - sama zasiałam kilka lat temu, koty ją uwielbiają :), rumianek i wiele innych.

Myślę, że warto napisać o roślinach jadalnych i leczniczych rosnących na dziko osobnego posta. Często nie zdajemy sobie sprawy jaką aptekę mamy na łąkach.

Tu rosną "moje" dzikie zioła:


środa, 9 czerwca 2010

Pitaja czyli smoczy owoc kaktusa

Ostatnimi czasy pojawiły się w marketach piękne różowe owoce pokryte jakby łuskami zielonymi na brzegach - smocze jajo? Prawie: smoczy owoc czyli pitaja. Oczywiscie, tak jak wiele egzotycznych owoców pitaja ma wiele nazw: pitaya, pitahaya, huo, truskawkowa gruszka, dragonfruit. Widać im więcej skojarzeń tym więcej nazw :)
Pitaya jest owocem kaktusa (Hylocereus undatus) , pochodzącego z Meksyku. Popularnie uprawiany w różnych tropikalnych częściach świata.
Spodobał mi się filmik reklamowy pewnej firmy produkującej enzymy z owoców pitaji. Pokazano na nim rozległe uprawy i zbiór owoców.

Malaysia Dragon Fruit or Pitaya




Nasionka pitaji można kupic tu: Hylocerus undatus - Dragon Fruit .

Pitahayę można wysiewać cały rok do ziemi przeznaczonej do kaktusów. Smoczy owoc uprawia się w warunkach domowych, gdyż nie wytrzymuje długich przymrozków. Optymalna temperatura hodowli pitai wynosi 19-24°C w dzień i kilka stopni niższa w nocy. Pitahaya kwitnie nocą dlatego też nazywa się ją czasem Królową Nocy.

wtorek, 8 czerwca 2010

Czerwcowe pola i łąki małopolskie

Weekend spędziłam w bardzo ładnej małopolskiej wsi, gdzie nie brakuje uroczych zielonych pagórków, pól i łąk pełnych aromatycznych ziół (min. oregano, biedrzeniec, macierzanka). Przyroda rozwinęła się w pełni. Dlatego też nie mogło zabraknąc aparatu fotograficznego w moich rękach.
Oznaki zbliżającego się lata:

Jeszcze zielone żyto (Secale cereale)




Sianokosy



Kwitnące łąki z różnorodnymi trawami min. Drżączka średnia (Briza media)






Kwitnący czarny bez (można przyrządzić kwiaty w cieście ;-)



Mój blog na temat fotografii : fotografia-grafika.blogspot.com

poniedziałek, 7 czerwca 2010

Wiosenne irysy i krokusy

Może trochę późno na wczesnowiosenne wspomnienia, ale lepiej późno niż wcale. Ostatnio bardzo zaniedbałam pisanie tutaj i postanawiam się poprawic :)

Kwiaty cebulowe w moim ogródku kwitnące dnia 28 marca:


Różnokolorowe krokusy :






Miniaturowe niebieskie irysy:


sobota, 5 czerwca 2010

Rzodkiewka o czerwonym środku

Natrafiłam kiedys na nasiona oryginalnej rzodkiewki o czerwonym srodku. Wysiałam je w ogródku, jednak tylko niektóre rosliny utworzyły bulwy. Tak jak na zdjęciach miały białe zewnętrze i czerwono-fioletowy srodek. Odmiana tej rzodkwi zwie się MANTANG HONG i pochodzi z Chin. Warto miec w ogródku cos "alternatywnego" ;-)

Nasiona można kupic na przyklad tu: RZODKIEW MANTANG HONG