poniedziałek, 21 lipca 2008

Eukaliptus gałkowy

Zapachy śródziemnomorskie... za nimi najczęściej tęsknię w Polsce. Kojarzą mi się z ciepłymi, wakacyjnymi wieczorami i donośnym graniem cykad. Powoli identyfikuję źródła aromatów, które wspominam cały rok. Ostry zapach fig, wyrazisty cytrusów i ten, który obecnie najlepiej rozpoznaję - eukaliptusów. Tureckie eukaliptusy zidentyfikowałam jako eukaliptus gałkowy lub właściwy (Eucalyptus globulus). Zazwyczaj drzewa eukaliptusowe zarastały nieużytki, tak jak u nas topole. Bardzo wysokie (dorastają nawet do 60 metrów wysokości) i z daleka widoczne o strzelistym pokroju. Podczas wiatru wydają charakterystyczny szelest trących o siebie liści, które są dosyć twarde i płaskie. Wykazują, jak przeczytałam, fototaksję ujemną czyli nie dają cienia... W liściach i tkankach zawarty jest eukaliptol - olejek, który wykorzystuje się na przykład do produkcji cukierków eukaliptusowych. Wystarczy zmiąć liść i w powietrzu unosi się wyrazisty, świeży aromat. Ach te wakacje...






Brak komentarzy: