Moje ulubione późnowiosenne kwiaty -
orliki (
Aquilegia vulgaris L.) należące do rodziny
jaskrowatych. W tym roku, jak zwykle dominują w moim ogrodzie dzikusy. Piękne odmianowe
kolorowe (różowe, błękitne, kremowe, fioletowe, dwukolorowe) orliki (mam odmianę mieszańców
MC KANA'S - Aquilegia caerulea) bardzo szybko się wyradzają i trzeba wokół nich biegać, żeby obficie zakwitły. Natomiast dzikie rozsiewają sie bądź gdzie, po całym ogrodzie niemalże jak chwasty. Ale są bardzo ładne :) Choć z urody wolę te odmianowe. Obecnie już przekwitają, a tak dzikusy wyglądały 2 tygodnie temu :
Oprócz tych fioletowych na zdjęciu mam też ciemniejsze dzikie orliki o
pełnych kwiatach. Są niemalże czarne.
Jako miłośniczka orlików zakupiłam dziś nasiona różnokolorowych orlików pełnokwiatowych. Wkrótce je wysieję i zrelacjonuję :-)
Inne moje interesujące dzisiejsze zakupy to:
-
milin amerykański (
Campsis radicans) - sadzonka,
- storczyk
Dendrobium (przekwitnięty w promocji!),
- malutka sadzonka
prawdziwej wanilii!! (poszukiwałam od dawna) oraz
- grzybnia
boczniaka cytrynowego
Prawdziwa roślinna rozpusta!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz